Mycie zimą

[Loni :)]

Only TDi 8)

no tak. czyli coś w stylu "tylko Legia" :lol: :wink: :lol: :wink:

[tompol]

Mycie zimą

Czy możecie powiedzieć jak radzicie sobie z myciem samochodów przy mrozach? Załóżmy że niewielkich, a nie takich jak były ostatnio. :lol: I pytanie kieruję do tych, którzy nie mają ogrzewanych garaży. :twisted:

Moja octa jest już tak brudna, że żal patrzeć. :roll: Boję się pojechać na myjnię, chociaż niby przy małych mrozach one pracują, ale jestem pewien, że mi zamarzną zamki albo inne cusie i będzie kicha.

Nie znalazłem takiego tematu, więc założyłem nowy. Jeśli się powtarzam, proszę nie strzelać. Naprawdę szukałem.

[szkoda]

ja zazwyczaj probuje doczekac sie odwilzy, a jak naprawde nie moge to biore full opcje (myje na robo washu) - po myciu dokladnie mi samochod wytra + bezposrednio po, zabezpieczam uszczelki i zamki.
ale generalnie czekam na odwilz, chociaz tez juz mojego samochodu praktycznie "nie widac"

[KLOCek]

a co powiesz na taki brud:
http://forum.octaviaclub.pl/viewtopic.php?p=46223#46223 :szeroki_usmiech :szeroki_usmiech :szeroki_usmiech :szeroki_usmiech :szeroki_usmiech :szeroki_usmiech :szeroki_usmiech :szeroki_usmiech :szeroki_usmiech

[szkoda]

a co powiesz na taki brud:
http://forum.octaviaclub.pl/viewtopic.php?p=46223#46223 :szeroki_usmiech :szeroki_usmiech :szeroki_usmiech :szeroki_usmiech :szeroki_usmiech :szeroki_usmiech :szeroki_usmiech :szeroki_usmiech :szeroki_usmiech

no nic, mam praktycznie tak samo

[Arek]

Panowie byscie sie wstydzili,tak zapuscic szkodnika.
Co do tematu to ja jezdze na reczna myjke(na szczescie mamy taka w grodzisku) myją,wycierają do sucha itd.Ostatnuio myłem jak było -10 ,potem kupiłem odmrazacz napsikałem do zamków a i tez kupiłem jakies ustrojstwo do uszczelek zeby nieprzymarzaly i jest ok. Mysle ze znajdziesz jakas reczna w wawie,polecam :-) k

[tompol]

Trzeba będzie spróbować.
Martwi mnie tylko ten odmrażacz. Kiedyś w Polonezie ojca napsikaliśmy do zamka od wlewu paliwa i skończyło się wymianą zamka, bo zarósł cały jakimś szarym syfem i zaprzestał współpracy. Jakiś taki osad w stylu kamienia wytrącającego się z wody to był. :roll: Jakieś sugestie względem odmrażaczy? Chyba wala mi się gdzieś jakiś Sonaxa, tylko kilka lat już ma... Mam nadzieję, że nie zaszkodzi moim zamkom.

[Perfee]

Jak byłem niedawno na przeglądzie, to w ASO umyli mi samochód. Generalnie nie byłem z tego powodu zadowolony, bo szczoty niszczą lakier :evil: a ja obiecałem mojej księżniczce, że nigdy jej na szczoty nie dam k . Tak więc po umyciu go przy 12 stopniowym mrozie nie mogłem otworzyć drzwi :| Całe auto było zamarznięte od środka... Zamarzły też czujniki cofania... Beret maksymalny :? :shock:
Wiedziałem, że tak będzie i dlatego osobiście nigdy nie myję samochodu w zimie ops: 8) :lol:

[Tymon]

-23 Mikołów :szeroki_usmiech
Myjnia ręczna, wytarcie do sucha, nasmarowanie uszczelek jakimś środeksem :lol:
i na drugi dzień trasa kato-wawa-krakow-kato= taki sam syf jak dzień wcześniej :wink:
Ale jak dobrze Ci wytrą i myjnia jest ok, to nie widze problemu.

[krzyszt0f]

Odmrażacze jakos mnie nie przekonują ... lodu i tak nie roztopią. Wydaje mi się że lepiej stosować jakiś smar w płynie typu wd40, on też "wypiera" wodę. Kiedyś kupiłem odmrażacz a że za dużo trysnąłem to po drodze troche mi go z zamka wyciekło i odbrawił się od niego lakier. Na szczęście po kilku myciach kolor wrócił do normy.

Z drugiej jednak strony i odmrażacz i smar w płynie rozpuszcza i wypłukuje smar, który juz jest w zamku.

Tylko czy w octaviach nie ma czasem centralnego zamka?

No i jeszcze jedna sprawa. Jestem kompletnym laikiem jeśli chodzi o lakiery ale czy polewanie lakieru który ma -15 stopni wodą która ma 40 nie powoduje czegoś w stylu szoku termicznego a docelowo mikropęknięć?

[Tymon]

WD40=paść.
jak zastosujesz dobry przemyslowy smar, to wszystko będzie ok.
U mnie mikropęknięć nie ma

[arci9]

Umyłem auto na bezdotykowej myjce przed jakąś 1h, na dworze -12, w garażu coś ok.0 stopni.
Trochę szkoda mi auta, lakieru i uszczelek, ale na słońcu widac ile soli jest na aucie i sam nie wiem co gorsze....

Byłem przedchwilą w garażu, jest cienki lód na dachu, myślę ze za 2godzinki zejdzie i wtedy gumowym zbierakiem do szyb zbiorę resztki wody, przetrę uszczelki a rano zobaczymy....Długo w czystości czeszka nie będzie jeździć, ale zawsze mniej soli na lakierze :wink:

[chester121]

co do soli to znajomy (taka zlota raczka)
mowil ze w zimie tajlepiej zostawic auto brudne
byle to byl brud tzw letni(aby nie zawiral soli) wtedy przez cala zime sol ktora przyczepia sie do auta tak naprawde przyczepia sie do brudu ktory byl tam wczesniej
i po pewnym czasie odpada a stary brud trzyma sie :wink:
nie wiem na ile % jest to prawdziwe ale sens ma, wiec robie tak jak on mi zalecil

[Tymon]

arci9, jak masz ogrzewany garaż a umyłeś autko zasolone to powodzenia za 2-3lata :wink:

[chester121]

arci9, jak masz ogrzewany garaż a umyłeś autko zasolone to powodzenia za 2-3lata

a co sie stanie?????

[huwe]

arci9, jak masz ogrzewany garaż a umyłeś autko zasolone to powodzenia za 2-3lata

a co sie stanie?????

nie pamiętam dokładnie, ale na chemii było coś o tym, iż reakcje chemiczne zachodzą szybciej w ciepełku.
Znaczy : sól + ogrzewany garaż = szybsza reakcja chemiczna pomiędzy lakierem, karoseria ,a solą. Czyli szybciej bedziesz miał szansę zobaczyc na czeszce coś rudego, co niekoniecznie Cię ucieszy .
Ja nacieram uszczelki drzwi jakimś szuwaksem made in organika sarzyna - POLSIL - jest to płynny silikon. Po takiej operacji wiem, że nawet jak umyję autko na mrozie, to drzwi nie zamarzną. Ale swoją drogą nie jestem zwolennikiem mycia auta w ziemie- no chyba, że sam zaczynam się o nie brudzić. Przyjdzie wiosna, to zafunduję okci Poooorządne mycie z polerka lakieru. A na razie może być mega brudna ( wiem - to złośliwość - zwiną auto sąsiada, które jest czyste, :twisted

[Jacek Nowak]

Tez gdzies czytalem wlasnie ze jak jest garaz ocieplany albo podgrzewany to nie jest najlepiej, bo samochod ciagle paruje w srodku i sol jest jakgdyby mokra co nie wrozy najlepiej.

[ikrzysiek]

myślę, że dopóki powłoka lakiernicza nie jest uszkodzona to sól blachom nie zaszkodzi nawet w grzanym garażu. Oczywiście najbardziej narażonym na uszkodzenia jest spód auta (kamienie, piach) więc staram się po każdej dłuższej wyprawie, z której wracam białym od soli autem umyć zwłaszcza podwozie (no i resztę przy okazji).
... przy ostatnich mrozach jednak sobie odpuściłem tę zabawę - oprócz drzwi może zamarznąć jeszcze parę innych rzeczy...
poza tym jeżeli masz grzany garaż to tym bardziej trzeba to białe świństwo zmyć z octy

[chester121]

a co powiecie ta temat elektrycznych urzadzen zabezpieczajacych auto przed rdza
np takich
katodowego zabezpieczenie antykorozyjnego
fajny opis ale czy dziala :roll: w sumie 80zl za swiety spokoj to chyba nie duzo???

[Maicroft]

Wiesz takie elektroniczne zabezpieczenie, to mial nasz znajomy w Polonezie. Pomijajac, ze to byl Polonez to po 5 latach, mial dziury wszedzie, a odpryski nawet na dachu. Porownujac do innych z tego samego rocznika, to byla tragedia :!: Wiec nie wierze w takie cuda. To predzej przyciaga rdze niz jej unika 8)
BTW. Sprzedal to gowno i kupil nastepne, tylko z tym silnikiem Rovera i najgorszy w tym aucie jest wlasnie teraz ten silnik, bo ciagle cos pada, a blacha ma 0(zero) rdzy - az niemozliwe :wink:

[arci9]

arci9, jak masz ogrzewany garaż a umyłeś autko zasolone to powodzenia za 2-3lata

Tymon, mam ale nie ogrzewam celowo :wink:
Po myciu starałem się aby temp., była w pobliżu zera, tak abym mógł resztki wody zebrać i wytrzeć uszczelki no i żeby nie było szoku termicznego dla czeszki, ale temp. w nocy spadła do -20 i w garażu było ok. -2 stopni (tak mniej więcej bo chyba termometr garażowy troche zaniża)

[Arek]

Skoro jestesmy przy myciu auta mam pytanie;
Czy ktos z was mył komore silnika&silnik??
Czy mozna cos takiego zafundowac octavi??

[MZD]

Ja myję autko na myjni karcherowej w Ursusie. Przed myciem zabezpieczam uszczelki a po myciu jadę albo na ogrzewany parking firmowy, albo na zakupy do Blue City - tam na poziomie -2 przy największych mrozach temp. wynosiła 12,5 C. Po dwóch godzinkach można już spokojnie wyjechać czystym i suchym samochodzikiem... :szeroki_usmiech :szeroki_usmiech